Geoblog.pl    lewuszki    Podróże    Wielka Brytania od 2003    wielkanocnego sniadania spalanie
Zwiń mapę
2011
24
kwi

wielkanocnego sniadania spalanie

 
Wielka Brytania
Wielka Brytania, Kirkstone Pass
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 7657 km
 
Rano ja Cezary i Krystian pojechalismy do Millom na wielkanocna msze. Oprocz nas i ksiedza uczestniczylo w niej 9 osob. Wzbudzilismy wiec oczywiste (mile zreszta) zaiteresowanie. W tym czasie Ola i Andy przygotowali sniadanie, wiec po napchaniu sie wykraczajacym daleko poza granice wytrzymalosci (dowiedzielismy sie tez np, ze Krystian nie jest "sausage lover" :) wpakowalismy sie do samochodu majac w planie pochodzenie po pagorkach i spalenie kilku kalorii.
Na poczatek zatrzymalismy sie w Ambleside, slicznym miasteczku, na krotki spacer. Potem pojechalismy na Kirkstone Pass, malownicza przelecz, gdzie zostawilismy Andiego, zeby podziwial widoki a sami wspielismy sie na gorke nieopodal.
Z tej gorki wydalo sie nam niedaleko na kolejna a potem na kolejna, az w koncu po kilku godzinach zeszlismy do wioski Hartsop. Niestety tu nie bylo w ogole zasiegu i nie moglismy dac znac Andiemu, gdzie jestesmy. Na szczescie po jakims czasie przyjechal autobus jadacy przez Kirkstone Pass, wiec wsadzilismy do niego Krystiana. Niedlugo pozniej przyjechali obydwaj i wszystkim sie nam porzadnie dostalo za to lazenie (nie zaq lazenie dokladnie, tylko za to ze nie dawalismy zanku zycia). Andy na szczescie dal sie udobruchac obietnica herbaty (ten czlowiek jak kazdy brytyjczyk zywi specjalne uczucia do herbaty). Aby spelnic obietnice zatrzymalismy sie jeszcze w Windermere (tez ladne ale juz nie zwiedzalismy) i potem objezdzajac jezioro o tej samej nazwie pojechalismy do naszego "hotelu". Jutro rano wracamy niestety do B'ham...
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (21)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (4)
DODAJ KOMENTARZ
krisk
krisk - 2011-05-07 00:53
Po tamtym śniadaniu wielkanocnym wiem co to znaczy "przejeść się". Problemy z komunikacją to dobra lekcja na przyszłość, nie wszędzie jest zasięg, czasami lepiej nie polegać na komórce i warto przygotować plan B
 
krisk
krisk - 2011-05-07 01:00
Ania nic nie wspomniałaś, że zdobyłaś te górki będąc w 9 miesiącu ciąży. Większe słowa uznania należą się biorąc pod uwagę fakt, że zejście było naprawdę strome. Chyba nawet lokalne owce dostają zakwasów podczas schodzenia.
 
lewuszki
lewuszki - 2011-05-07 01:16
Krystian, korcilo mnie, ale wrodzona skromnosc mnie oniesmielila ;)
 
mirka66
mirka66 - 2011-06-12 15:54
Piekne miejsce.
 
 
lewuszki

Ania, Cezary, Stefek i Antoś
zwiedzili 12.5% świata (25 państw)
Zasoby: 279 wpisów279 93 komentarze93 2420 zdjęć2420 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
01.06.2016 - 13.10.2018
 
 
20.07.2018 - 04.08.2018
 
 
04.08.2017 - 14.08.2017