Z pubu wyszlam o 3 , na szczescie na dworzec skad autokarem mam dojechac na lotnisko idzie sie jakies 20 min. Jak kupowalam przedwczoraj bilet pan przy okienku poinformowal mnie chyba ze 3 razy ktory autobus mam wziac. Gdyby nie to ze byla jeszcze jedna osoba jadaca na lotnisko pewnie musialabym wziac taksowke, bo "moj" autokar wcale tam nie jechal...
W kazdym razie dotarlam, pobladzilam troche po pustym lotnisku, odprawilam sie i grzecznie zasnelam na lawce az nadszedl czas wpuszczania na poklad. KLM mile zaskakuje chyba kazdego kto jest przyzwyczajony do Ryan Aira:)