Rano chłopaki zostali zaproszeni na karmienie kur i podziwianie gąsienic w ekologicznym ogródku.
Potem wyruszyliśmy na najpółnocniejszą północ północnego stałego lądu Szkocji, w stronę wioski John O'Groats. Jako, że wioska nie jest tak naprawdę najbardziej wysuniętym na północ miejscem, pojechaliśmy też tam gdzie północ jest naprawdę północą, na Dunnet Head.
Potem pobiegalismy po pustej i wielkiej plaży w zatoce Dunnet.
Kolejnym etapem podróży była przeprawa promem z Gills do Saint Margaret's Hope na wyspie South Ronaldsay należącej do archipelagu Orkady i znaleznienie ekologicznej farmy na której mieliśmy spędzić kolejne 4 noce.
Opłata za prom: samochód, rower, 4 osoby w obydwie strony wyniosła 170 funtów.
1 nocleg w camping pod 40 funtów (Wheems Organic)